PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469867}

Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
7,6 322 391
ocen
7,6 10 1 322391
6,1 28
ocen krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

Smaug ratuje film!

ocenił(a) film na 5

Niestety „Pustkowie Smauga” zawiodło mnie jeszcze bardziej niż „Niezwykła Podróż”. W tej części widać najlepiej jak złym pomysłem było nakręcenie trylogii zamiast dwóch części. Film dłuży się jeszcze bardziej niż część pierwsza i w połowie zaczyna nużyć. Początek jest całkiem fajny, krótka retrospekcja spotkania Gandalfa z Thorinem. Później jest trochę gorzej nie podobało mi się to, że wparowali do domu Beorna bez zaproszenia jak banda jehowych, mógł to Jackson inaczej przedstawić. Ogólnie mało jest tu Beorna a szkoda bo jest to istotna postać, mimo że jego wygląd w filmie mi się nie podobał (oczywiście w postaci ludzkiej bo niedźwiedź jest spoko) to chciałbym aby w filmie poświęcono mu więcej uwagi. Przyznam, że czekałem z niecierpliwością na sceny w Mrocznej Puszczy, ale i tu się zawiodłem. Las jest sztuczny, efekty wizualne rzucaj się w oczy (Fangorn został lepiej przedstawiony), poza tym Jackson nie ukazał wielu ważnych wydarzeń (przeprawa przez rzekę, biesiada i śpiew elfów). Sceny z pająkami były w porządku choć nie podobało mi się to że mówiły po angielsku, wiem że w książce też tak było ale wolałbym żeby wydawały dźwięki takie jak Szeloba w „Władcy Pierścieni”. Dochodzimy do Leśnego Królestwa, tu się nie zawiodłem, Królestwo Thranduila robi wrażenie, a sam król jest po prostu genialny. Każda scena z udziałem Thranduila jest niesamowita (prócz pokazania Thorinowi twarzy zombie), sposób w jaki mówi, jak się zachowuje i jak wygląda czyni go jednym z najbardziej charyzmatycznych elfów w Śródziemiu (brawo panie Lee Pace). Szkoda tylko, że tak mało jest scen z jego udziałem (liczę na więcej w trzeciej części). Jeśli chodzi o Legolasa to cieszę, że jest w filmie (wiem że w książce go nie było, ale tylko dlatego że Tolkien go jeszcze nie wymyślił w „Władcy Pierścieni” ma kilka tysięcy lat więc to chyba logiczne że w filmie się pojawia), ale jego wygląd już mniej. Legolas jest „wyfotoszopowany” na maksa, wiem że musieli go odmłodzić ale trochę przegięli. Tauriel była świetnym pomysłem Jacksona (grają przecież sami mężczyźni), ale już wątek trójkąta miłosnego był strzałem w nogę. Nie mam pojęcia jak tak dobry reżyser mógł pomyśleć, że to będzie fajne (Tolkien się pewnie w grobie przewraca). Jak już musiał na siłę dodawać wątek miłosny to wystarczyłoby tylko z Legolasem po co jeszcze z KRASNOLUDEM. Kolejnym minusem jest spływ w beczkach, jest to najbardziej sztuczny moment w całym filmie (podobnie jak scena w mieście goblinów w „Niezwykłej Podroży”). Efekty wizualne są słabe szczególnie z udziałem Legolasa (który zresztą ma wpisany kod na nieśmiertelność), Kili trafiony strzałą z Morgulu (WTF?), również scena z Bomburem w beczce (bez komentarza). Dopływamy do miasta na jeziorze, tutaj czas się dopiero duży (w kinie miałem ochotę krzyknąć: dalej idźcie w końcu do Ereboru), tu bym wyciął z ¾ scen. Największym minusem całego filmu jest scena w której Kili zostaje leczony przez Tauriel. Po pierwsze sam pomysł ze strzałą z Morgulu jest bezsensu! Dlaczego? Bo wszyscy krosnoludowie powinni wejść do Ereboru, męczyli się całą drogę żeby zobaczyć spuściznę swoich przodków I CO? I NIC! Po drugie Tauriel lecząca liśćmi Athelas, tylko król może leczyć tymi liśćmi jakby Jackson przeczytał „Powrót Króla” to by wiedział (Aragorn leczy tak rannych po bitwie na polach Pelennoru). Leśne elfy nie były takie mądre jak inne elfy w Śródziemiu (np. Luthien, Elrond), no i jeszcze ta scena kiedy Tauriel świeci się jak Arwena kiedy przyszła po rannego Froda! Po co pokazywać to co było w „Władcy Pierścieni?” Jackson nie ma już nowych pomysłów? Poza tym sceny walk w mieście odwracają uwagę od tego co dzieje się w Ereborze! Legolas (ponownie na godmodzie) rozprawia się orkami bez najmniejszego trudu a jego pojedynek z Bolgiem jest kompletnie niepotrzebny oraz jego „pościg zemsty” za krwawiący nos na komputerowym koniu (bo żyjemy w czasach gdzie nie tylko nie ma smoków ale nie ma również koni i musimy je w filmie przedstawić za pomocą komputera). Ale dosyć już narzekań czas na Erebor, czas na smoka! Stolica krasnoludów prezentuje się genialnie: duże sale, kupy złota i klejnotów budują klimat miasta krasnoludów! Muszę przyznać że tutaj reżyser spisał się na medal, a Smaug jest taki epicki że brak słów! Jego wygląd jest nieziemski, a głos mistrzowski, Benedict Cumberbatch spisał się tak samo jak Andy Serkis grający Golluma! Zmiana akcji w Ereborze (względem książki) przyniosła ze sobą plusy ale i minusy. Może zacznę od plusów: mamy więcej akcje ze smokiem od którego nie można oderwać wzroku i możemy zwiedzić Erebor (bo bohaterowie się ciągle przemieszczają), który jest po prostu piękny i może śmiało konkurować z Morią! Lecz niestety są też minusy: film traci na realizmie, Smaug miał wiele okazji żeby zabić bohaterów ale zachowuję się na tyle głupio np. reaguje na ich krzyki które odwracają uwagę (to do niego nie pasuję gdyż nie jest głupim trollem tylko jednym z najsprytniejszych gadów północy), poza tym sceny Thorina na nosie smoka, rajd z taczką czy płynne złoto nie wymagają chyba żadnego komentarza.

Podsumowując film nie jest zły. Jackson nie potrzebnie wcisnął trójkąt miłosny, za dużo jest też scen z udziałem Legolasa miał być postacią drugoplanową a tymczasem wdziera się na pierwszy plan i odwraca uwagę od Thorina i Bilba. Tauriel była dobrym pomysłem ze strony reżysera (oczywiście poza scenami z trójkątem miłosnym, leczeniem athelasem, świeceniem jak Arwena czy żartami o genitaliach, które zresztą w ogóle nie pasują do świata Środziemia). Jeśli chodzi o pojedynek z Gandalfa z Nekromantą to nie jest ani fajny ani zły jest taki sobie (chociaż chciałbym żeby był taki epicki jak pojedynek z Balrogiem) Muzyka podobnie jak w przypadku „Niezwykłej Podróży” powiela wątki z „Władcy Pierścieni” co jest dziwne bo film taki jak „Hobbit” zasłużył na swój własny motyw muzyczny. Wypiszę teraz plusy i minusy filmu jakby komuś nie chciało się czytać całej wypowiedzi (co nie byłoby dziwne bo rozpisałem się jak nie wiem co).

PLUSY:
+ Smuag,
+ Thranduil,
+ Leśne Królestwo,
+ Erebor,
+ pojedynek z pająkami,
+ Rozmowa Bilba ze smokiem,

MINUSY:
- Trójkąt miłosny,
- Leczenie athelasem i powielanie scen z „Władcy Pierścieni” (świecąca Arwena),
- strzała z Morgulu,
- nie wszystkie krasnoludy wchodzą do Ereboru,
- za dużo Legolasa,
- żarty o genitaliach,
- rajd z taczką,
- za dużo scen w Esgaroth,
- spływ beczek (np. akcja z Bomburem),
- Legolas i Tauriel na godmodzie,
- wygląd Bolga (wygląda jeszcze gorzej niż Azog, nie sądziłem że jest to możliwe),
- pojedynek Legolasa z Bolgiem,
- za dużo CGI (komputerowy koń Legolasa wymiata!)

OBAWY:
Moją największą obawą jest śmierć Smauga w trzeciej części, modle się aby Bard nie trafił tą „czarną strzałą” tylko zabił go tak jak w książce z łuku, ale nie wiem czy moje modły wystarczą, niezbadane są wyroki Petera Jaksona. Są też jednak dobre perspektywy „Dwie Wieże” był najsłabszym filmem z trylogii natomiast „Powrót Króla” najlepszym. Tu na razie jest podobnie więc mam nadzieję że trzecia część Hobbita będzie najlepsza z całej trylogii!

P.S. Proszę o uszanowanie mojej wypowiedzi gdyż każdy ma prawo do swojego zdania nie chciałbym komentarzy w stylu „japa trollu”. Jestem wielkim fanem Tolkiena jak i Petera Jacksona i chętnie wymienię się spostrzeżeniami na temat filmu ;) Mimo wszystko film polecam każdy fan Śródziemia powinien go zobaczyć!

ocenił(a) film na 8
callofdutyblackops

Nie obraziłabym się GDYBY WIĘCEJ TAKICH PRZEMYŚLEŃ BYŁO ubranych w taką dobrą recenzję:)

mamy takie same spostrzeżenia co do Thranduila - każda scena z nim,każdy jego gest,spojrzenie to klasa sama dla siebie - czyli profesjonalne podejście Lee Pace do zadania jakim było odtworzenie postaci Króla Elfów mającego nie tylko w twórczości Tolkiena ważne miejsce;

mnie generalnie obraz nie zawiódł - :)

zaspokaja moje potrzeby :)

prośba o nie stosowanie ''japa trollu'' jest chyba najlepsza - jak ktoś nie umie nic robic to robi dzieci i pieniądze a jak mu słów zabraknie to staje się prostakiem :)

ocenił(a) film na 7
Baronek7

Dobrze napisane i powiedziane :)

ocenił(a) film na 5
Baronek7

Dzięki! Faktycznie jeśli chodzi o postać Thranduila to nie ma się czego przyczepić! Lee Pace zagrał rewelacyjnie i mam nadzieję, że powtórzy to w trzeciej części! Mam pytanie, co myślisz na temat plusów i minusów, które wypisałem, zgadzasz się z nimi?

ocenił(a) film na 5
Baronek7

P.S. Masz fajny nowy avatar :)

ocenił(a) film na 8
matysek150

JOKER.......:)

dziękuję - to bardzo symboliczny avatar i bardzo osobisty:)

ocenił(a) film na 5
Baronek7

Ja również uwielbiam Jokera, jeden z moich ulubionych czarnych charakterów :)

ocenił(a) film na 8
matysek150

u mnie nie chodzi TYLKO o Jokera popkultury ale całokształt symboliki postaci i motywu w kulturze - sztuce i historii oraz mentalność i atrybuty błazna......

ocenił(a) film na 5
Baronek7

Ok, rozumiem :)

użytkownik usunięty
matysek150

Hah Baronek7 zawsze powie coś co mi się spodoba :)

użytkownik usunięty
matysek150

Piękna i zajebista recenzja jak dla mnie jeszcze Sauron jest dobrą sekwencją ale jako efekt :)

ocenił(a) film na 5

Cieszę się, że Ci się podobała :)

P.S. Mnie osobiście najbardziej podoba się Sauron w "Niezwykłej Podróży"(jest tajemniczy i objawia się jako cień). W "Pustkowiu" za dużo było tych "ognistych fajerwerków", co według mnie zepsuło efekt "mroku i ciemności" wokół tej postaci.

użytkownik usunięty
matysek150

No mi też Sauron się podoba jako Nekromanta bardziej, szkoda że w filmie jego wątek nie opierał się tylko na Nekromancie. Według mnie w pustkowiu nie powinien jednak się ujawniać, powinno się skończyć na odwiedzinach Gandalfa. Mi Sauron się podobał jako efekt nie wiem czy się zgodzisz ale lepszy od tego oka w Lotr troszkę się wydaje sztuczny, oczywiście nie jest to dla mnie jakiś wielki plus Hobbita, ani wielki minus Lotra chodzi o wizualność co mnie się podoba a co tam lepsze to już kwestia inna. Choć faktycznie te ogniste fajerwerki zepsuły mrok Dol Guldur

ocenił(a) film na 5

Mnie się w "Lotrze" bardzo podoba Sauron w formie "oka", ale niepotrzebnie zastosowali ten sam chwyt w "Hobbicie" (mógł przecież pozostać w formie cienia).

Ogólnie w "Hobbicie" występuje strasznie dużo powtórzeń względem "Lotra", co udowadnia że reżyser nie miał żadnych nowych pomysłów!
Przykłady:
- Ukazanie Saurona w formie "oka",
- Leczenie athelasem,
- Świecącą Tauriel (jak Arwena),
- Amon Sul,
- Powtarzające się teksty ("Czas elfów się skończył, nadchodzi era orków"),
- i wiele więcej (musiałbym kiedyś wszystkie powtórzenia podliczyć i sporządzić listę).

użytkownik usunięty
matysek150

a no to już się zgadzam w sumie, chyba mu się nie chciało myśleć, a Śródziemie jest na tyle bogate że dało by się coś pozmieniać, oczywiście na lepsze. Co do Saurona mógł pozostać w formie cienia, tym bardziej że w książce się nie ujawnia, troszkę słabo z tym wyszło :)

ocenił(a) film na 5

"a Śródziemie jest na tyle bogate że dało by się coś pozmieniać, oczywiście na lepsze." - no właśnie :)

użytkownik usunięty
matysek150

nie wiedziałem że się ze mną zgodzisz :)

ocenił(a) film na 5

Z czym się tu nie zgadzać, przecież to co napisałeś jest prawdą :)

użytkownik usunięty
matysek150

No właściwie tak :) szkoda że Jackson trochę to Śródziemie zrobił za biedne :P

ocenił(a) film na 5

Fakt, szkoda...

użytkownik usunięty
matysek150

Jeszcze w Hobbit Niezwykła Podróż wszystko wygląda ładnie na przykład Rivendell Shire ale to jest wszystko zasługa Lotra a szkoda :P

użytkownik usunięty
matysek150

ogólnie teraz mam nadzieję że wyjdzie spin of z Harry Potter że będzie dobry chociaż, nie dorówna nie ma na to szans :P będzie blockbuster i jedynie skokiem na kasę :P ...

ocenił(a) film na 5

Niekoniecznie, jeśli będzie lepszy od "Zakonu Feniksa" lub "Księcia Półkrwi" to może się okazać naprawdę dobrym filmem.

użytkownik usunięty
matysek150

dziękuję że mnie pocieszasz :D teraz mi się trochę przyda, jeśli chodzi o Harry Potter, bo to od niego zaczeła się moja przygoda z fantasy, a jestem załamany tym co Yates zrobił z zakonem i książę półkrwi :(

ocenił(a) film na 7
matysek150

Nie zgadzam się. Śródziemie w Hobbicie jest aż za bogate. Jest tyle przekombinowanych pomysłów, że nie można brać tych filmów na serio, ale jako zabawę PJa. Orkowie - od cholery różnych rodzajów, nie wiem po co. W LOTRze też można rozróżnić różne "szczepy" orków, ale ich odmienność jest o wiele bardziej subtelna. Poza tym jakieś powykręcane trolle, króliki, jeże, łosie. Mało co w Hobbicie jest zrobione normalnie. A najgorzej wypada "Bitwa...". Sposób ucieczki Barda, zabicia Smauga, przystąpienia elfów do Bitwy, dowodzenia orkami, i wiele, wiele innych. Napisałbym więcej nt. przekombinowania Hobbita, ale za dużo myśli krąży w głowie i ciężko to na literki przelać. ;-)

ocenił(a) film na 5
Banner

Nie w tym sensie bogate, chodziło o to że można było ukazać jakieś ciekawe wątki fabularne (mam na myśli normalne, nie takie jak krasnolud który się zabujał w rudej elfce) a nie powtarzać to co już było jak leczenie athelasem czy Sauron w formie "oka". Peter Jackson idiotą nie jest więc mógł dodać "coś" od siebie, szkoda że mu nie zależało i na odczepnego ukazał to co już zobaczyliśmy w "Władcy Pierścieni".

"Jest tyle przekombinowanych pomysłów, że nie można brać tych filmów na serio, ale jako zabawę PJa. Orkowie - od cholery różnych rodzajów, nie wiem po co. W LOTRze też można rozróżnić różne "szczepy" orków, ale ich odmienność jest o wiele bardziej subtelna. Poza tym jakieś powykręcane trolle, króliki, jeże, łosie. Mało co w Hobbicie jest zrobione normalnie. A najgorzej wypada "Bitwa...". Sposób ucieczki Barda, zabicia Smauga, przystąpienia elfów do Bitwy, dowodzenia orkami, i wiele, wiele innych. Napisałbym więcej nt. przekombinowania Hobbita, ale za dużo myśli krąży w głowie i ciężko to na literki przelać. ;-)" - Z tym się zgadzam całkowicie, zresztą miałem takie same uwagi :) Pisałem o nich w mojej recenzji do "Bitwy Pięciu Armii".

http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/%22Hobbit%22+-+szczeg%C3%B3%C5%82owa+analiza,2591585

ocenił(a) film na 7
matysek150

A to chyba że tak. Moim zdaniem nawet nie trza by było nowych wątków dodawać. Wystarczyłoby powydłużać te książkowe (np. Puszcza) i dać więcej czasu z krasnoludami. Tutaj ponownie "Bitwa..." pod tym względem najbardziej leży. Jak poprzednio każdy oprócz Bombura coś tam burknął pod nosem tak tutaj chyba jedynymi krasnalami, którzy coś mówią są Throin, Balin, Dwalin oraz Fili i Kili. Wcześniej nie potrafiłem okręslić co mi się bardziej podoba - DOS czy B4A. Teraz już wiem, że "Bitwa..." jest o wiele gorsza. Może i nie dodaje nowych problemów, ale zdecydowanie pogłębia te stare.

ocenił(a) film na 5
Banner

Zgadzam się.

użytkownik usunięty
Banner

również się zgadzam

użytkownik usunięty
matysek150

wracając do formy Oka mnie w Lotr najbardziej podoba się w Drużynie Pierścienia :)

użytkownik usunięty
użytkownik usunięty
matysek150

a co do minusów odnośnie Esgaroth myślimy tak samo właściwie z większością. Mnie te sceny zwyczajnie nużą

ocenił(a) film na 5

Ja w kinie mało co nie usnąłem.

użytkownik usunięty
matysek150

ja tak samo, a w grudniu byłem na maratonie, myślałem że padnę :P

ocenił(a) film na 10
matysek150

nie czytałam twych wypocin bo można dostać oczopląsu...przeczytałam tylko 1 zdanie i ci powiem,jak cie zawiodło to było dalej nie oglądać kolejnych części i nie psuć oceny....

ocenił(a) film na 5
Sol1987

Ile ty masz lat 10, że przejmujesz się oceną na filmwebie? Myślisz, że jak usunę swoją ocenę to ona podskoczy do 8.9? Człowieku dorośnij, wiesz co to jest mieć inne zdanie? Jednemu się podoba to, drugiemu co innego. Miałem prawo obejrzeć ten film i ocenić go wedle własnego uznania, ty też masz takie prawo. Czy ja ci napisałem, że psujesz ocenę filmu "Malena"? Nie, bo masz prawo ocenić go na 1, jeśli ci się nie podobał.

PS Nie wiem po co wysłałeś/aś mi zaproszenie do znajomych, choć z drugiej strony masz ich 428 więc pewnie wysyłałeś/aś do każdego kto ci się nawinął. Założę się, że z żadnym nie rozmawiasz. Żałosne, nie masz znajomych w realnym świecie, więc szukasz ich w internecie. Nie wiem dlaczego zaakceptowałem twoje zaproszenie, ale na szczęście mogę ten błąd naprawić.

ocenił(a) film na 10
matysek150

Wysłałeś już wszystkie swoje żale? Powiem ci że połowa tych znajomych których mam to pochodzi z realui ssię znamy wiec mało kogo tu zapraszam. , A ciebie to już w ogóle nie pamiętam żebym zapraszała hehhhehe.

ocenił(a) film na 10
Sol1987

Sorki za błąd miało być wylales swoje żale

ocenił(a) film na 5
Sol1987

Nie wylewam żadnych żali, chciałem Ci tylko przedstawić na czym polega kultura wypowiedzi bo widać, że jest ci obca. Chciałbym się dowiedzieć co takiego ci zrobiłem, żeby zasłużyć na tak niemiły komentarz. Nie obraziłem ani ciebie, ani twojej rodziny więc nie rozumiem dlaczego tak na mnie naskoczyłaś. Gdybym napisał: "Hobbit to gniot i jedno wielkie nieporozumienie 1/10" to miałabyś prawo na mnie naskoczyć bo to zwykły trolling. Natomiast ja napisałem obszerną uargumentowaną recenzję, którą poparłem przykładami. Wypisałem w niej nie tylko minusy, ale też i plusy (co oznacza, że coś mi się w tym filmie podobało). Nie musisz się z nią zgadzać ale chociaż ją uszanuj, tylko o to prosiłem na końcu mojej recenzji: "P.S. Proszę o uszanowanie mojej wypowiedzi gdyż każdy ma prawo do swojego zdania nie chciałbym komentarzy w stylu „japa trollu”. Jestem wielkim fanem Tolkiena jak i Petera Jacksona i chętnie wymienię się spostrzeżeniami na temat filmu ;) Mimo wszystko film polecam każdy fan Śródziemia powinien go zobaczyć!"

Moje pytanie brzmi: czym cię tak uraziłem, że napisałaś do mnie w ten sposób: "nie czytałam twych wypocin bo można dostać oczopląsu..."

PS "A ciebie to już w ogóle nie pamiętam żebym zapraszała hehhhehe" - Nie wiem co jest w tym śmiesznego, skoro nie pamiętasz że mnie zapraszałaś, to po co w ogóle to zrobiłaś?

ocenił(a) film na 10
matysek150

O to chodzi że 5 to za mało skoro jesteś fanem pisarza, co najmniej 7 powinna być Twoja ocena.chodzi mi o to że ja cie nie zapraszam bo nikogo tu nie zapraszam.

ocenił(a) film na 5
Sol1987

Aha, skoro jestem fanem pisarza tzn. że ekranizacji należy się "co najmniej 7". Twoje rozumowanie mnie zadziwia. Jestem fanem książki "Eragon", natomiast film oceniłem na 1, ale skoro jestem fanem książki i pisarza to muszę zmienić ocenę na "co najmniej 7". Ustalmy coś, tylko ja wiem jaka powinna być MOJA ocena. Ty sobie oceniaj "Malena" i "300" na 1/10, a mi pozwól oceniać wedle własnego uznania.

PS Na privie wyjaśniłem ci, że to ty mnie zaprosiłaś, na szczęście zachowuje wszystkie wiadomości.

ocenił(a) film na 10
matysek150

Robisz sceny jak baba.

ocenił(a) film na 5
Sol1987

Widzę, że skończyły się argumenty więc znów zaczynasz obrażać.

PS "skoro jesteś fanem pisarza, co najmniej 7 powinna być Twoja ocena." - Za ten tekst masz u mnie mistrza, bo nigdy w życiu nie słyszałem większej bzdury :D

ocenił(a) film na 10
matysek150

Sam piszesz bzdury.

ocenił(a) film na 5
Sol1987

Dobra już skończ, bo się tylko bardziej pogrążasz.

PS Nie wiem czy wiesz, ale dzieci Tolkiena uważają, że "Hobbity" Petera Jack$ona to jedno wielkie nieporozumienie. Im też powiesz, że skoro są dziećmi i największymi fanami Tolkiena, to powinni zmienić swoje oceny na "co najmniej 7". Chciałbym to zobaczyć, chyba zaśmialiby ci się w twarz :D

ocenił(a) film na 10
matysek150

to niech sami zagrają.

ocenił(a) film na 5
Sol1987

Co ty piszesz? Jak już to wyreżyserują, bo aktorzy nie mają zbytnio wpływu na to jak film będzie wyglądał. Dobra skończmy bo widzę, że z tobą nie da się prowadzić merytorycznej dyskusji, a nie mam czasu na bzdury.

użytkownik usunięty
matysek150

nie gadaj z nią nie ma sensu

użytkownik usunięty
Sol1987

no właśnie jest fanem pisarza a nie Jacksona... a skoro jest fanem mistrza Tolkiena to prawidłowo widzi co jest z tym filmem nie tak...

Hobbit w ogóle nie trzyma się książki jedynie pierwsza część ma coś w sobie z Tolkiena

http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Niezwyk%C5%82a+podr%C3%B3%C5%BC-2012-343217 /discussion/O+je%C5%BCu+zwanym+Sebastianem%E2%80%A6,2370410

to też jako fan Tolkiena widział w tym filmie ducha jego książki, niestety w pustkowiu tego nie ma w bitwie jest pod koniec ale to nie zmienia faktu że bitwa i pustkowie to najsłabsze filmy o Śródziemiu... a fanatykowanie nic ci nie da wręcz przeciwnie, narobisz tu niepotrzebnego dymu.

Nie mów że nic ci w trylogii Hobbita nie przeszkadzało? więc ja powiem na odwrót jesteś fanką pisarza a dałaś 10 filmowi który nawet nie oddaje części jego idei. Wszystkie dodatki romans krasnoluda z elfem, Alfrid itd to są tylko i wyłącznie wzięte jakieś poprawki PJ który dodając to nie pomyślał że filmowi może to zaszkodzić. Jako fanka Tolkiena, powinnaś zauważyć choć cząstkę błędów, i absurdów które niszczą to co stworzył Tolkien.

Czy mistrz Tolkien byłby zadowolony widząc że krasnolud i elf romansują ze sobą? nie bo w książce te rasy za bardzo się nie lubili ale PJ wiedział swoje, tak samo Legolas, kompletnie niepotrzebny i do tego sztuczny...

użytkownik usunięty
Sol1987

Fana charakteryzuje to, że patrzy krytycznie na obiekt swojego zainteresowania, co zresztą jest potwierdzone naukowo. Pisał o tym Jenkins w "Kulturze konwergencji"
3/4 tych fanów którzy się niby jarają Hobbitami to nie fani tylko casuale, czy fani niedzielni, którzy nie mają pojęcia o wykreowanym przez Tolkiena świecie, jego subtelności i dostojności.

użytkownik usunięty

ona tego nie zrozumie mam ją w znajomych i właściwie to ocenia jeszcze gorsze blockbustery niż ja na 10 :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones