Serial bardzo lubię, ale główna bohaterka wywołuje u mnie skrajne emocje. Raz ją uwielbiam a raz mam ochotę "udusić". ale to chyba dobrze, bo wywołuje emocje.
Dokładnie! W żadnym serialu nie spotkałam bardziej irytującej i denerwującej osoby od Carry. Gdyby się jej pozbyli serial był ogromnie zyskał na wartości.
Mam takie same odczucia. Denerwuje mnie jej mimika twarzy, dziwne grymasy (może specjalnie dla podkręcenia objawów choroby) nie wiem, ale wkurza :D
nie jestem specjalista, ale kolega mowil ze dokladnie tak sie zachowuje osoba chora na CHAD. Polecal mi wlasnie serial ze wzgledu na nia
zgadza się, w dodatku nie musiała za dużo grać, bo jej oczy wyglądają jak potencjalnej psychopatki. więc charakteryzacja praktycznie zbędna.