Billy we 'Władcy Pierścieni' stworzył niezapomnianą postać Peregrina. Poza tym uważam że Billy jest bardzo fajny :)
też mam takie wrażenie ;) świetnie się sprawdził w roli pippina, no i jest
taki słodki :) dzięki billy'emu pippin jest bez wątpienia moją ulubioną
postacią w lotr.
skoro juz jestesmy wobec siebie tacy szczerzy to i ja cos wyznam, a mianowicie, ze sie w nim kiedys podkochiwalam ;]
Ja też!
Teraz może już tego tak nie nazwę, ale postacią, którą darzę szczególnym sentymentem i sympatią. :)
Uwielbiam Pippina i zawsze był moim ulubionym hobbitem zarówno w książce jak i w filmie, również nie wyobrażam sobie innej osoby na jego miejscu!!