To niezwykła animacja. Pełna bólu, tęsknoty, samotności. Ale pomimo tej melancholii, jest w tym filmie nadzieja i przesłanie, że każdy krok do przodu jest ważny, że można się pozbierać i poskładać swoje życie jeszcze raz i jeszcze raz na nowo. I już teraz ogarnia mnie smutek, że Oscary zdobędzie pewnie jakaś hollywoodzka bajka. Wielka szkoda.