Poważnie - ta historia jest tak niesamowita i niewiarygodna, że po prostu czacha dymi (Tarantino ze swoim żydkiem o ksywie "niedźwiedź" mogli by co najwyżej czyścić Wojtkowi wychodek). Pomyśleć jaki wyrąbany w kosmos film można by było na tym materiale nakręcić.
Dokładnie. Scenariusz już napisało życie, wystarczy zebrać odpowiednich ludzi, którzy potrafiliby przenieść tą historię na duży ekran.
Nawiasem mówiąc, to szkoda że wyimaginowanego psa Szarika z propagandowego serialu (który nota bene lubię czasami oglądnąć) znają wszyscy a prawdziwego bohatera jakim był Wojtek znają tylko nieliczni, którzy się trochę bardziej interesują historią.
najlepsze historie pisze samo życie. Może doczekamy dnia gdy powstanie porządny film fabularny oparty na tej -jakże fantastycznej - historii.
Fajniej by było gdyby to był film ogólnie o Włoszech w czasie 2 wojny światowej. Głównymi bohaterami byliby Włosi powoli tracący wiarę w Mussoliniego a następnie przechodzący na stronę Aliantów gdy Niemcy zajmują półwysep. Wszystko byłoby przesiakniete takim włoskim humorem a Miś Wojtek i jego Polska ekipa byłaby pozytywnym wątkiem pobocznym, ja tak to widzę :)
jaja se robisz?! Po pierwsze młodego Wojtka mogliby z cyrku pożyczyć albo cały film generować komputerowo, nie widziałoś Króla lwa 2019??
To mi wygląda na spisek, chyba więcej anglików zna tego miśka niż Polaków a HW nie zainteresowane murowanym hitem kasowym conajmniej