-Nie potrafią zagadać, brzydko pachną, czasami są obleśni;
-Zachowują się jak duże dzieci, nie interesuje ich w co ty chcesz się bawić;
-Starają się być fajni i zabawni, głupio ryzykują żeby wyjść na odważnych (bo tatuś ich tak uczył gdy byli mali);
-Lubią prawić kazania, myślą że znają cię lepiej niż ty sam, zdarza im się najpierw działać potem myśleć;
Ale w gruncie rzeczy to poczciwi wrażliwce którzy kochają naturę i pęka im serce jeśli nie okazać im dość czułości.
Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
Mmm, orły, sokoły, herosy!?
Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,
Gdzie te chłopy!? - Jeeeee!
Witaj! Nie mam pojecia czy pisala to kobieta czy mezczyzna ale te glupie teksty ze starej piosenki oraz te nowe wieczne wymagania wobec nas facetow juz sa meczace.Zauwazcie caly czas facet ma byc twardy, meski, szarmancki, ma sie bic jak zawodnik mma a jak jest po prostu inny zaraz jest dyskryminowany i olany.Drogie panie przypominam wam ze wiekszosc z was pragnie herosa twardziela co potrafi zagadac a efekt koncowy jest taki ze to wy ryczycie potem w suknie psiapsiolki ze ten szarmancki heros pobzykal i przestal sie do was odzywac a mowiac dosadniej wykorzystal wydymal i zniknal.Najpierw chcecie takich facetow a potem cierpicie.Zastanowcie sie bo nie tedy droga.Latwo miec mase wymagan do faceta a zobaczcie w lustro i zobaczcie jakie wy jestescie i co soba reprezentujecie.Kazdy glupi by chcial wierzyc w bajki o idealnych ludziach ale wiadomo ze takich ludzi nie ma.Zamiast szukac herosa sokola i bog wie jakiego ideala dajcie szanse tym zwyklym facetom bo w 75% ci herosi pobawia sie i znikaja zaspokajajac glownie swoje potrzeby seksualne.Przemyslcie to co napisalem...
Takie życie.Tak jakby kobiety ktore nie wyglądają choć w polowie jak ze zdjęc instagramowych wypinaczek tylkow w leginsach na siłowni nie byly przez większośc facetów dyskryminowana i olewana.Sprobuj być niska laską z krótkimi nogami z choć lekko zaokrąglonym brzuchem i z nieidealnym zgryzem ,zobaczymy jaka kolejka facetów ustawi sie by postawić ci cole.Takie życie było jest i będzie.Twoje biadolenie tego nie zmieni.
Zastanawialem sie nad jakims zgrabnym podsumowaniem tego filmu, ale chyba lepiej jak Ty bym tego nie ujal. Dodalbym tylko moze ze sam film jest paradoksalnie krzywdzacy dla kobiet i niesprawiedliwy. Tak samo jak to mialy sugerowac ostatnie sceny toksyczna meskosc jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, tak samo taki wizerunek mezczyzn jest utrwalany przez takie "dziela" w kobietach.
Jak w ogole mezczyzni sa przedstawiani w tym filmie to az glowa boli, wszyscy tacy sami, szukaja okazji zeby wykorzystac, oblesni i smierdzacy jak juz napisales. Co kilka scen mamy poukrywane waginy, nawet wszechswiat jest wielka waginą. I ten oltarz w kosciele - to jest dobre. Ze niby mezczyzni tacy dwulicowi, publice pokazuja wizerunek medrca (przod) a tak naprawde mysla tylko o rozlozonych nogach (tyl oltarza). No grafomania i tyle...
Czemu film jest "krzywdzacy dla kobiet i niesprawiedliwy"? Harper radzi sobie świetnie z zagrożeniami, które przybierają coraz bardziej groteskowe formy. Pozostałę kobiety oferują jej wsparcie i pomoc. Nic tylko się z tego uczyć.
przez utrwalanie wizerunku mezczyzn w oparciu o skrajnosci. Bardzo jest przerysowany ten film a w odniesieniu do ostatnich scen, wlasnie przez to utrwalanie wizerunku zakrawa o hipokryzje.
Nie jest krzywdzący dla kobiet, jest po prostu przeniesieniem tego z czym się spotykają na co dzień. Myślę, że każda miała wątpliwą przyjemność spotkać każdego z tych typów, które są przedstawione w filmach.
Tak, nie każdy facet jest taki (na szczęście), ale istnieje zatrważająca ich ilość. Jakoś nie widzę, żeby faceci się tak spłakali, bo kobiety są niedobrze przedstawiane w filmach. Ciekawe.
Czego uczyć? Agresji? Wojny płciowej? Film jest tak idiotyczny, zbudowany na stereotypach, że szkoda gadać. Jeśli jest on reprezentatywny dla światopoglądu feministycznego, to jest wręcz demaskatorski - obnaża bęcwalstwa feminizmu; miejmy nadzieję, że jest krzywdzący - to daje kobietom jakąś nadzieję.
Nie zliczę filmów, w którym kobiety przedstawiane są w krzywdzący, przedmiotowy sposób, jako puste lalki, bez uczuć i własnego zdania. W czasach wszechobecnego feminizmu powstanie takiego filmu nie dziwi. Nie twierdzę, że każdy facet śmierdzi, jest obleśny i szuka okazji do spełnienia, ale w każdym jest po trochu z tych różnych filmowych wcieleń.
Juarassic World, Dyktator, Ostatnie tango w Paryżu, Nieodwracalne 2022, Gigli, Grease 1978, nędzne psy 1971, cała ona 1999,
Co, jak z konkretami trzeba to juz nie tak latwo? Pokaz mi film w ktorym tak bezposrednio i bezczelnie jedzie sie po wszystkich kobietach. Przebieram nozkami w oczekiwaniu :)
Artykuł pierwszy lepszy z brzegu: https://film.org.pl/a/najbardziej-seksistowskie-sceny-teksty-i-motywy-filmowe-23 2856
Jeżeli to było bezpośrednie, to jesteś bardzo ograniczony interpretacyjnie.
Nie pytalem o artykuly tylko pytalem ciebie. Tylko skoro nabijasz sobie glowe artykulami ktore mowia ci jak masz myslec to ciezko sie dziwic ze nie potrafisz zadnej wlasnej refleksji rozwinac. Poza tym w artykule nie ma filmow o kobietach. W artykule sa filmy w ktorych pojawiaja sie takie czy inne kobiety. To nie sa filmy ktore maja tytul "women" i scena w scene jadą po kobietach najgorszymi stereotypami.
Nie wiem kto tu jest ograniczony, nie tylko interpretacyjnie. Juz bardziej pod nos sie nie da podetknac tego co chce powiedziec rezyser.
Żyjemy w czasach stosunkowo silnych przemian obyczajowych. Nie tylko w każdym hollywoodzkim filmie jedną z głównych ról musi grać czarny aktor, ale również podkreśla się niezależność kobiet. I to na znacznie bardziej masową (ogólnoświatową) skalę niż ten lokalny amerykański kompleks wynikający z poniżania czarnych. Który to chcą teraz wyrównać w Hollywood parytetami dla czarnych aktorów. Na czym tracą same produkcje filmowe. Ale tak to z parytetami bywa.
W przypadku emancypacji kobiet (ciągle trwa i się wzmaga) - obrywają z kolei panowie, którzy niekoniecznie nadążają za feministycznymi trendami. Takie uroki rewolucji obyczajowych.
No. Biedactwa. To skoro tak Wam źle to czemu nie pojedziecie mieszkać w takim Meksyku np albo innej Afryce? Tam to na pewno będziecie traktowane jak damy :D :D
Ciesz się głupiutka babo, że jesteś tu w Europie w Polsce za którą Ci OBLEŚNI MĘŻCZYŹNI krew przelewali żebyś na dupie teraz mogła siedzieć i pisać te głupoty na kąkuterku lewaczko
ciesz sie ze nie ma krzesel elektrycznych za bycie psyychopata bo juz bys sie smazyl glupiutki prawaczku maly siusiaczku
Głęboko i wstydliwie skrywany kompleks niższości oczywiście. Wszystkie feministki nań cierpią
przecież ja tylko zniżam się do poziomu miłego pana z internetu co to ma do kompleksów?
Trudno, żeby posiadaczka kompleksów o tak niskiej samoświadomości i inteligencji zadawała sobie sprawę, że posiada kompleksy. Robię ci grzeczność, uświadamiając to.
Jestęś tak durny lub arogancki by twierdzić, że istnieją ludzie którzy nie mają kompleksów? A może jesteś jednym z nich? Aż na usta się ciśnie "typowy mężczyzna" :) Ale nie powiem togo ;)
one mogą tak samo jak ty teraz na kąkuterku swoje nędzne żałosne wypociny wypiujesz:D a kobiety 100 lat temu krew przelewaly.. smh... Śledzac twoje komentarze można wysnuć śmiałą acz smutną konkluzję jak żałośnym, zamkniętym w klatce swoich uczuc i prymitywnych bo∂źców człowieczkiem jesteś. Dlaczego to kobiety mają uciekać przed oprawcami o innych krajów? Nie dość, że to niesprawiedliwe to jeszcze bezsensowne, bo gdziekolwiek by nie wyemigrowały i tak i tak spotkają takich OBLEŚNYCH MĘŻCZYZN jak ty. Z taką mentalnością się walczy ale nie od niej ucieka. Ale co ty możesz o tym wiedzieć skoro tylko na tym swoim kąkuterku siedzisz :D Zamiast PRZELEWAĆ KREW za polskę :D
Skoro masz takie parcie na mieszanie kobiet z błotem to wypierdalaj do tych zacofanych umysłowo krajów gdzie życie i kultura tak kwitnie a za najmniejsze wykroczenia karzą śmiercią. To będzie sytuacja win-win.
Wiadomo, ze mężczyzna wie najlepiej, czego doświadczają kobiety na co dzień xD przerzucanie odpowiedzialności za decyzje mężczyzn za kobiety, wyzywanie kobiet, gdy te odmówią mężczyźnie lub nie „docenią” jego zaczepki, bagatelizowanie doświadczeń kobiet (hej, dogadalbys się z policjantem), no i stalking. Tak, to faktycznie wyjątkowe, niemalże niespotykane sytuacje xDDD
Masz rację, ale za wyjątkiem zaczepek. Kobiety - z malutkimi wyjątkami - są skrajnie wycofane towarzysko. Owszem, to wina kultury patriarchatu, która uczy kobiety od wieku malutkich dziewczynek bycia grzeczną, wycofaną, strachliwą, płochliwą i wstydliwą (w tym zwłaszcza seksualnie). A nawet naucza ich uległości i poddaństwa mężczyźnie (Biblia). Natomiast chłopców uczy - premiując uznaniem i społecznym poważaniem - odwagi, zabierania głosu, wyrażania sprzeciwu, posiadania własnego zdania i wychodzenia z inicjatywą do kobiet. Co w przypadku kobiet byłoby przez patriarchat krzywdząco uznane za bycie co najmniej łatwą. Używając łagodnego określenia.
Kobiety niestety przestrzegają tych durnych zasad patriarchatu i wzajemnie się w tym pilnują o wiele bardziej, niż mężczyźni aktualnie tego oczekują. Przykład z życia: 15-letnia córka została zbesztana w szkole przez koleżanki za to, że koleguje z chłopakami. Dziewczynki te są tak przesiąknięte patriarchalnymi zasadami, że dla nich jest to nie do pomyślenia, żeby dziewczyna trzymała z chłopakami. Może, ale tylko z jednym chłopakiem. Tym jedynym. A jeśli to nie chłopak, to jej nie wolno.
W efekcie wzajemnego pilnowania się w przestrzeganiu patriarchalnych zasad przez dziewczyny/kobiety, chłopcy/mężczyźni mają bardzo duży problem w nawiązaniu znajomości z płcią przeciwną.
Patriarchalne zasady, które kiedyś miały uzależnionym ekonomicznie od mężczyzn (swych mężów) kobietom utrudnić kontakt z innymi mężczyznami, obecnie sprawiają, że kobiety mimo, że coraz powszechniej są niezależne ekonomicznie, to nadal tych zasad przestrzegają. Co sprawia, że same ciągle bardzo często nie wyjdą z inicjatywą. Nawet na Tinderze, by zagadać i zaprosić mężczyznę na randkę.
W efekcie panowie stoją wręcz przed trudniejszym zadaniem "zagadania", niż miało to miejsce za czasów patriarchatu będącego w rozkwicie.
Masz rację kochanie, ciekawi mnie tylko gdzie byscie były jakby nie Ci mężczyzni ktorzy biją się teraz na wojnie ukrainsko ruskiej, ktorzy krew przelewali na wojnach, wybudowali komputery, maszyny, samoloty. Wpierd0l byście dostawały w jakiejs grocie od małpoluda :) Odrealnienie kobiet i niezrozumienie co Ci "oblesni" mężczyzni zrobili aby takie jak ty mogly siedzieć na dupsku i pisać te głupoty na komputerze stworzonym przez MĘŻCZYZN - jest niesamowite
„ci” w tym kontekście pisze się małą literką :) No cóż, gdyby nie mężczyźni, to i tej wojny by nie było. Idźcie na nią i nie wracajcie ;)
cóż, mężczyźni zawsze przeszkadzają, no chyba, ze jest awaria, pożar, powódź, inny kataklizm, konflikt zbrojny, marzy mi się strajk facetów przez chociaż tydzień i wycie kobiet w tym okresie xD
Od tego jest ONZ. Żeby protestować i potępiać. A jeśli nie wystarczy, to parlament UE uchwali jakąś rezolucję i będzie git.
nie płacz, możo znajdziesz kobietę, kórej się spodobasz, jaki jesteś, ze swoimi chorymi marzeniami o wyciu. Reszta minie Cię obojętnie, bo żyjesz w niedzisiejszej iluzji, że wystarczy mieć penisa między nogami i trochę mięśni, żeby być dla kobiety atrakcyjnym partnerem.
A kto ten konflikt zbrojny wywołuje ? Putin jest kobietą, Hitler był kobietą, Mao był kobietą, Czyngis-chan był kobietą, Aleksander wielki był kobietą itd