Z ekranu nie bucha pasja, namiętność, ciężko się wczuć w fabułę. Stąd i rozterki, i problemy bohaterów takie jakieś nijakie. Na pocieszenie ładne zdjęcia i świetna muzyka....
Oj bucha, bucha, Może trochę subtelnie i skrycie, ale bucha jak diabli. Trudno tego buchania nie zauważyć
Zgadzam się z HRA - film jest przepełniony pasją, ale w nienachalny, nieoczywisty sposób... Napięcie między Adą i Bainesem, jego gorące pragnienie jej, stopniowe dotknięcia, krok po kroku - dla mnie zmysłowe jak diabli ;-)