Ostatnia część przygód Harry'ego Pottera -
"Harry Potter i Insygnia Śmierci część II" pobiła frekwencyjny rekord otwarcia w Australii.
Film zarobił 7,02 miliona dolarów australijskich (7,44 miliona dolarów US) w 24 godziny od premiery w minioną środę. Zepchnął tym samym z tronu
"Władcę Pierścieni: Powrót Króla", pokonując go o całe 1,8 miliona.
Przyczyny takiego stanu rzeczy, poza oczywistą popularnością Harry'ego, są jasne: film jest wyświetlany w trakcie okresu wakacyjnego na 753 ekranach, co jest największą premierą w historii australijskiego przemysłu kinowego.