W paryskim metrze mężczyzna pochodzenia arabskiego dostrzega dosiadającą się na jednym z przystanków osobę z semickim symbolem. Między nimi tworzy się cicha rywalizacja. Po chwili do ich wagonu wchodzi grupa wrogo nastawionych neonazistów.
Bardzo dobry film, w którym nie pada ani jedno słowa, bo i słowa byłyby w nim zbędne. Twórcy pokazują, jak wiele w naszym życiu zależy od splotu okoliczności, które mogą zadecydować o naszej przyszłości.
Nie rozumiem, czemu film ma tutaj taką niską ocenę. Mam nadzieję, że mój głos choć trochę ją podniesie :)