Nowojorski wydawca książek, Kate Wilkinson, zakochuje się w jednym z autorów, Matcie Harrisonie. Nawiązuje z nim romans, a wkrótce odkrywa, że jest w ciąży. Kobieta sądzi, że ich relacja przerodzi się w trwały związek, tymczasem Matt odchodzi bez żadnych wyjaśnień. Pisarz nie wie, że Kate spodziewa się ich dziecka. Niebawem porzucona kochanka otrzymuje przesyłkę pamiętnik żony Matta pisany dla ich syna, Nicholasa. W ten sposób mężczyzna próbuje wyjaśnić zaistniałą sytuację.
Właśnie obejrzałam i najbardziej rzuciła mi się w oczy płytkość obu relacji. Film mnie nie
wciągnął, moje emocje nie zostały ruszone.
Nie gustuję w melodramatach.
Nie czytałam książki. Może to dzięki niej film ma tak wysoką ocenę?
Film naprawdę nie jest godny polecenia, toteż tego nie zrobię.
Powinien wzruszać- albo mam serce z kamienia, albo historia nie była na tyle dobra, bym miała powód, żeby płakać.
Scena wypadku powinna sprawić, że zacznę łkać i nie będę mogła powstrzymać potoku łez, jednak kompletnie mnie nie ruszyła, a jestem...