Seryjny morderca wybiera swoje kolejne ofiary przez wypożyczalnie kaset wideo. Co zaczyna się jak przęcietny horror, przemienia się w przeraźliwą podróż przez umysł fotografa z wielką ochotą na ludzkie mięso.
Nudny, nędzny, niesmaczny, niewyważony, nietrawialny, nieprofesjonalny, niemozliwie glupi-to za malo zeby opisac ta produckje, jest tak kiepsko opowiedziana ze od poczatku jej nie "kupilem". Naprawde sie starlem dotrwac do konca, ale niestety nie dobilem do przystani o nazwie The end, i powiem jedno - jestem z tego...
Seryjny psychol chodzi z jakimś upośledzonym asystentem z kamerą i morduje przypadkowe osoby nagrywając to wszystko, a oprócz tego od czasu do czasu wpada do babci na herbatkę albo do siostry na kolacyjkę bądź pogaduchy, oczywiście to wszystko dokumentując..
Ten film jest na tyle głupi i nudny że nie udało mi się...