Gdyby w Sevres chciano umieścić wzorzec filmu określanego mianem horroru gotyckiego, to Margheriti z La vergine di Norimberga miałby spore szanse na dostąpienie tego zaszczytu. Film jest absolutnie gotycki ;) W zasadzie jest to widoczne już na poziomie fabuły, która zdradza silne wpływy gatunkowe romantycznej powieści...
więceji znalazłem się nagle w jakimś starym kinie. Jako jedyny widz. Znaczy się: nieważne, że bywa "archaicznie", liczy się tylko "tu i teraz".
Rudowłosa piękność błąka się nocami po ogromnym zamczysku. Dniami też, ale te - dzięki przysłoniętym oknom i odpowiedniemu oświetleniu - na dni wcale tu nie wyglądają. Tajemne...