Jest to undergroundowy film traktujący o pisarzu, który nie potrafi dokończyć swojej książki. Rzeczywistość miesza mu się z fikcją. Halucynacje przejmują władzę nad fabułą. "Intelekt kollapse" to polska odpowiedź na "Pi" Darrena Aronofsky'ego w wykonaniu offowców z Zielonej Góry.
Kolejny dowód na kreatywność Krzysztofa Włodarskiego vel Kali który w filmie okazał się równie dobry jak w muzyce czy robieniu tatuaży. Nie jest to jeszcze kinowa rewelacja i można by się do wielu rzeczy czepić (faktyczne momentami zbyt pretensjonalny, pogmatwany na siłę - myślę, że prawdziwą sztuką jest zawrzeć w...